niedziela, 18 lipca 2010

SPOCENI W LODÓWCE s01e07 "prison przerwa"

Chwilowo utknęliśmy, wraz z początkiem weekendu kończy się jakiekolwiek życie z wyjątkiem nocnego , jednak nie możemy pozwolić sobie na to szaleństwo. Nasz współlokator ma domową wypożyczalnie filmów, dosłownie, więc zgadnijcie czym się aktualnie zajmujemy. Tak tak, brniemy przez pierwszy sezon prison break, tak tak wiemy wiemy. Nasi sąsiedzi są dziwni, mieszka tam rodzina i 3 góra 13 letnie dziewczynki które chlały wczoraj w ogrodzie. Ah, zainwestowaliśmy w ogromną paczkę walkersów, na śniadanie kurczakowe, obiad: bekonowe, kolacja serowo cebulowe a pomiędzy posiłkami octowe oblechy i stekowe. Czy już wspominałam, że mycie się ciekłym azotem jest naprawdę, ale to naprawdę orzeźwiające?
Nasz dom jest ubogi w gaz, tak ubogi, że nie ma go wcale, stąd też azot.
Pełno tu łodzian toteż wymyśliliśmy sobie kontest, kto pierwszy zauważy łodzianina ten ma punkt. Tym samym dajemy wam fory w grze w murzyna i przestajemy liczyć punkty przez jakiś czas, bo zostalibyście bez szans.
Prawdopodobnie będziemy pracować w Hotelu Szmata. Beatka nie pije już drugi dzień więc bez większych ekscesów.  Nicee.

POZDRAWIAMY LUBELSZCZYZNE, SKINÓW Z EUROPRIDE I TWOJĄ STARĄ!

1 komentarz: